Wyjazd na uczelnię z przygodami
-
DST
20.00km
-
Czas
01:00
-
VAVG
20.00km/h
-
Sprzęt XXtreme
-
Aktywność Jazda na rowerze
Korzystając z dobrego stanu technicznego mojego ekstrima wybrałem się do mojego promotora oraz na uczelnię pozałatwiać parę biurowych spraw. Po drodze spotkawszy znajomego podobnie pędzącego na uczelnię pojechałem zgodnie z prawem ścieżkami rowerowymi biegnącymi na około i okrężną drogą na moją uczelnie. Cóż miałem czas aby sobie pozwolić na takie rekreacyjne zwiedzanie dodatkowych miejsc.
W drodze powrotnej chciałem jeszcze ZUS na zakopiańskiej zaliczyć.. i tutaj spotkała mnie niespodzianka, chcąc wyjechać po schodach wjazdem dla wózków, zmieniwszy przełożenia na najmniejsze na stojaka zacząłem wjeżdżać po dość stromym podjeździe.. jak tu przy kolejnym obrocie pedała nie trzaśnie w tylnim kole...
miałem do domu jeszcze z jakie 4 km... koło chodziło od prawej do lewej, ale nie pedałując w miarę prosto się obracało, tylko czasami ocierając o ramę. Jakoś dopchałem go do domu. Rozkręciłem je i... stwierdziłem że złamałem ośkę... <lol> hehe, ale mam pałera w nogach :p
Kategoria interesy i biznesy, na uczelnie