mati262 prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:602.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:56
Średnia prędkość:18.28 km/h
Maksymalna prędkość:56.70 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:24.08 km i 1h 19m
Więcej statystyk

Kopiec zdobyty

  • DST 56.65km
  • Czas 03:29
  • VAVG 16.26km/h
  • Sprzęt XXtreme
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 września 2012 | dodano: 30.09.2012

Nie tylko kopiec, ale parę sadzonek do ogrodu iglaków na akcji wymiany surowców wtórnych, prócz tego. Potem udałem się na wspomniany kopiec zahaczając jeszcze o lancza gdzie uraczyłem się pizzą aby mieć siły na dalszą jazdę :)
Po kopcu przejechałem pierwszy raz nowym przejazdem obok stopnia wodnego Kościuszko, a stamtąd powrót wzdłuż Wisły, ruczaj i do domku... :)
Poza tym okropnie zimno się robi... rękawiczki nie zagwarantowały mi ciepła jadąc trasą Tyniecką..



po okolicy

  • DST 14.33km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 53.10km/h
  • Sprzęt XXtreme
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 września 2012 | dodano: 30.09.2012

Wyregulowałem sobie w Ekstrimie hamulce, więc spokojnie przejechałem się na zakupy w niedalekie strony. Teraz czas wymienić pedały, bo od nowości nie były wymieniane i zaczęły głośno się zachowywać w trakcie jazdy...
ODO 63,2



Masowo

  • DST 50.45km
  • Czas 03:11
  • VAVG 15.85km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Sprzęt Author Zenith
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 września 2012 | dodano: 28.09.2012

Ojeździłem się dzisiaj. Zakupy z rana, później do pracy, po pracy Masa Krytyczna, a jeszcze po niej przejechałem się do marketu rozejrzeć za rzeczami.
Aż czułem siedzenie od tego jeżdżenia :)



nieduży dystansik

  • DST 13.72km
  • Czas 00:44
  • VAVG 18.71km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Sprzęt Author Zenith
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 września 2012 | dodano: 28.09.2012

Pogodny poranek naznaczony popołudniowymi opadami zatrzymał mnie w domu. Zamiast do pracy przejechałem się niedaleko na zakupy :)
430



standard

  • DST 23.15km
  • Czas 01:07
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Sprzęt XXtreme
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 września 2012 | dodano: 26.09.2012

Po wykonaniu wszystkich obowiązków wybrałem siew samo południe do pracy. Piękna pogoda - słonecznie i ciepło zachęcała do jazdy :)
Niestety zaczęło się wcześnie robić ciemno i powrót po pracy jest zawsze mobilizowany ściemnianiem się...



wotrek..

  • DST 39.82km
  • Czas 02:01
  • VAVG 19.75km/h
  • VMAX 52.80km/h
  • Sprzęt Author Zenith
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 września 2012 | dodano: 25.09.2012

Deszczowy ranek... zmoczył siodełko. Załatwiłem sprawy w dziekanacie, by resztę dnia spędzić w pracy...



poniedziałek..

  • DST 27.77km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.36km/h
  • Sprzęt XXtreme
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 września 2012 | dodano: 25.09.2012

nie lubię poniedziałków... a Tego dnia rano zajmowałem się ogrodem, później miałem zajęcia z przedszkolakami...,a później szybko z powrotem do pracy... i tak dzień minął aktywnie



Jesienna niedziela

  • DST 24.38km
  • Czas 01:50
  • VAVG 13.30km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 września 2012 | dodano: 23.09.2012

Piękna jesienna pogoda zachęciła nie tylko mnie do wycieczki rowerowej. Z kolegami udałem się na Kopiec Krakusa, później przez Kazimierz na rynek, a stamtąd powrót do domu :)



aktywnie w piątek

  • DST 29.63km
  • Czas 01:23
  • VAVG 21.42km/h
  • VMAX 56.70km/h
  • Sprzęt XXtreme
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 września 2012 | dodano: 21.09.2012

Najeździłem się trochę dzisiaj, obowiązkowo na DHC, które przyniosło drobne zaskoczenie w postaci własnej szafki w zespole :) -czas zacząć kompletować strój :). Prócz tego jeszcze pojeździłem trochę nie tylko do domu,a le i po okolicy...


Kategoria do miasta

deszczowy poranek

  • DST 17.80km
  • Czas 01:03
  • VAVG 16.95km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Sprzęt Author Zenith
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 września 2012 | dodano: 21.09.2012

Ostatni dzień jak miałem samochód służbowy :(, ale za to znowu nie musiałem stać w kortach i miałem okazję się więcej poruszać. Pomimo deszczowego poranku po południu słoneczko zaczęło wychodzić zza chmur. Niestety robi się coraz zimniej, a tego dnia temperatura spadła do 5 stopni, wiec moje poobcinane rękawiczki były za chłodne i niekomfortowo się trochę jechało, ale niebawem sprawię jakieś lepsze rękawiczki :)
I tak tego dnia jeszcze wieczorem miałem próbę przed DHC w piątek..


Kategoria do miasta