Wrzesień, 2012
Dystans całkowity: | 602.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 32:56 |
Średnia prędkość: | 18.28 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.70 km/h |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 24.08 km i 1h 19m |
Więcej statystyk |
Kopiec zdobyty
-
DST
56.65km
-
Czas
03:29
-
VAVG
16.26km/h
-
Sprzęt XXtreme
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie tylko kopiec, ale parę sadzonek do ogrodu iglaków na akcji wymiany surowców wtórnych, prócz tego. Potem udałem się na wspomniany kopiec zahaczając jeszcze o lancza gdzie uraczyłem się pizzą aby mieć siły na dalszą jazdę :)
Po kopcu przejechałem pierwszy raz nowym przejazdem obok stopnia wodnego Kościuszko, a stamtąd powrót wzdłuż Wisły, ruczaj i do domku... :)
Poza tym okropnie zimno się robi... rękawiczki nie zagwarantowały mi ciepła jadąc trasą Tyniecką..
po okolicy
-
DST
14.33km
-
Czas
00:42
-
VAVG
20.47km/h
-
VMAX
53.10km/h
-
Sprzęt XXtreme
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyregulowałem sobie w Ekstrimie hamulce, więc spokojnie przejechałem się na zakupy w niedalekie strony. Teraz czas wymienić pedały, bo od nowości nie były wymieniane i zaczęły głośno się zachowywać w trakcie jazdy...
ODO 63,2
Masowo
-
DST
50.45km
-
Czas
03:11
-
VAVG
15.85km/h
-
VMAX
52.00km/h
-
Sprzęt Author Zenith
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ojeździłem się dzisiaj. Zakupy z rana, później do pracy, po pracy Masa Krytyczna, a jeszcze po niej przejechałem się do marketu rozejrzeć za rzeczami.
Aż czułem siedzenie od tego jeżdżenia :)
nieduży dystansik
-
DST
13.72km
-
Czas
00:44
-
VAVG
18.71km/h
-
VMAX
52.80km/h
-
Sprzęt Author Zenith
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogodny poranek naznaczony popołudniowymi opadami zatrzymał mnie w domu. Zamiast do pracy przejechałem się niedaleko na zakupy :)
430
standard
-
DST
23.15km
-
Czas
01:07
-
VAVG
20.73km/h
-
VMAX
47.60km/h
-
Sprzęt XXtreme
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wykonaniu wszystkich obowiązków wybrałem siew samo południe do pracy. Piękna pogoda - słonecznie i ciepło zachęcała do jazdy :)
Niestety zaczęło się wcześnie robić ciemno i powrót po pracy jest zawsze mobilizowany ściemnianiem się...
wotrek..
-
DST
39.82km
-
Czas
02:01
-
VAVG
19.75km/h
-
VMAX
52.80km/h
-
Sprzęt Author Zenith
-
Aktywność Jazda na rowerze
Deszczowy ranek... zmoczył siodełko. Załatwiłem sprawy w dziekanacie, by resztę dnia spędzić w pracy...
poniedziałek..
-
DST
27.77km
-
Czas
01:18
-
VAVG
21.36km/h
-
Sprzęt XXtreme
-
Aktywność Jazda na rowerze
nie lubię poniedziałków... a Tego dnia rano zajmowałem się ogrodem, później miałem zajęcia z przedszkolakami...,a później szybko z powrotem do pracy... i tak dzień minął aktywnie
Jesienna niedziela
-
DST
24.38km
-
Czas
01:50
-
VAVG
13.30km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piękna jesienna pogoda zachęciła nie tylko mnie do wycieczki rowerowej. Z kolegami udałem się na Kopiec Krakusa, później przez Kazimierz na rynek, a stamtąd powrót do domu :)
aktywnie w piątek
-
DST
29.63km
-
Czas
01:23
-
VAVG
21.42km/h
-
VMAX
56.70km/h
-
Sprzęt XXtreme
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najeździłem się trochę dzisiaj, obowiązkowo na DHC, które przyniosło drobne zaskoczenie w postaci własnej szafki w zespole :) -czas zacząć kompletować strój :). Prócz tego jeszcze pojeździłem trochę nie tylko do domu,a le i po okolicy...
Kategoria do miasta
deszczowy poranek
-
DST
17.80km
-
Czas
01:03
-
VAVG
16.95km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Sprzęt Author Zenith
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni dzień jak miałem samochód służbowy :(, ale za to znowu nie musiałem stać w kortach i miałem okazję się więcej poruszać. Pomimo deszczowego poranku po południu słoneczko zaczęło wychodzić zza chmur. Niestety robi się coraz zimniej, a tego dnia temperatura spadła do 5 stopni, wiec moje poobcinane rękawiczki były za chłodne i niekomfortowo się trochę jechało, ale niebawem sprawię jakieś lepsze rękawiczki :)
I tak tego dnia jeszcze wieczorem miałem próbę przed DHC w piątek..
Kategoria do miasta